wtorek, 31 stycznia 2012

zakupy online- post z życia wzięty.

Nienawidzę takich zastojów na blogu. Braku stylizacji minimum raz na te 3 dni. Niestety wszystkiemu winna jest sesja. Zostały mi jeszcze 3 zaliczenia i jedna praca pisemna. Mam nadzieję, że uda mi się wyrobić z jakąś stylizację do końca tygodnia. Tymczasem przygotowałam dla Was post o zakupach online. Wszystkie za i przeciw, sklepy,  w których warto i nie warto kupować. Kilka moich recenzji, mam nadzieję, że przydatnych.


ASOS
Miałam styczność z tym sklepem raz. Kupowałam tam rok temu pierścionek i skórzane koturny. Na pewno dużym plusem jest darmowy koszt przesyłki. Czasem jak chcemy zamówić jakiś drobiazg to przesyłka często jest droższa od samego przedmiotu. Najbardziej w całym asortymencie lubię przeglądać sukienki. Są piękne! Od rozmiaru 4 do 50. Cała gama, pięknych, stylowych, na różne okazje sukni. 
Kilka moich propozycji:


WHOLESALE-DRESS
Jednym kojarzy się z tanim kiczem, drugim z fajną alternatywą znalezienia czegoś wzorowanego na projektantach w niskiej cenie. Pytaniem zasadniczym jest czy w ogóle warto tam kupować. Niestety nie wiemy jaką jakoś ma dana rzecz. Trafiają się rzeczy całkiem fajne, ale też totalne buble. Ja miałam do czynienia z dwoma rzeczami z tego sklepu i jak na tak niską cenę jestem bardzo zadowolona. Po pierwsze kiedy oglądam asortyment chińskiego sklepu patrzę na zdj. Na tej stronie są różne (zdjęcia realne- np. przedmiot jest położony na podłodze i zrobione zdj., bez przeróbek itp. ; zdjęcia na kimś- tutaj trzeba wysilić swój zmysł. Niektóre rzeczy na pierwszy rzut oka wyglądają fajnie, ale jak się przyjrzymy można zobaczyć, że bluzka jest z przezroczystego materiału czego nie widać na początku itp.) Ja staram się wybierać rzeczy z głową i jeszcze się nie zawiodłam. Co do słynnych rozmiarówek- mogę tylko polecić branie butów o jeden  rozmiar większy.
Kilka propozycji:


NELLY
Jeden z lepszych sklepów z asortymentem obuwniczym, na który ostatnio trafiłam. Mam nadzieję, że prędzej czy później, któreś buty trafią do mojej kolekcji. Cena wysyłki to 5 funtów (znośna granica). Rzeczy podobno idą około 5 dni, więc tak jak z niektórych polskich sklepów.
Kilka propozycji:


BERSHKA, STRADIVARIUS, PULL&BEAR
Sklepy online z odpowiednikami w galeriach handlowych, do których można zajrzeć, obejrzeć, dotknąć. Ja osobiście wolę zakupy online, ponieważ przeważnie są rozmiary, których w sklepie już nie ma, przesyłkę odebrać możesz w galerii, zwrócić bez pokrywania kosztów jeśli coś Ci nie pasuje. Dla mnie super rozwiązanie kiedy nie chce mi się tłuc pociągiem, żeby kupić bluzkę. POLECAM! Ostatnimi czasy to są moje ulubione sieciówki.
Kilka propozycji:


A jakie są Wasze ulubione sklepy internetowe ? Lubicie zakupy online ?

33 komentarze:

  1. the black loaders are to die for!

    Escape

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię zakupy przez internet, ale kupuję tylko biżuterię i ewentualnie torebki. Na pewno nie kupuję ubrań, bo muszę dotknąć, przemierzyć itp :D

    OdpowiedzUsuń
  3. laofersy i asymetryczna spódniczka boskie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. zastanawiam się właśnie nad zamówieniem pary z nelly.com, ale nie mogę się zdecydować!

    OdpowiedzUsuń
  5. a zamawiając na np. wholesale dress albo asos jak płacisz? w jakiej walucie????
    najpierw wysyłasz przekaz czy zapłata jest przy odbiorze?

    OdpowiedzUsuń
  6. używa się do tego Paypala lub karty kredytowej;-) konto całkowicie darmowe, łączy się je z kartą debetową. Ja mam kartę kredytową ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. podoba mi się :) a ta sukienka w krateczke boska <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny post, bardzo przydatny!

    OdpowiedzUsuń
  9. super propozycje !

    OdpowiedzUsuń
  10. rowniez jestem bardzo zadowolona z faktu ,ze stradi i bershka sa online ;)
    czekam jeszcze na H&M ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. z tych zdecydowanie asos, kilka razy zamawiałam i jeszcze sie nie zawiodłam, poza tym dzięki darmowej przesyłce nie muszę zastanawiać się 100 razy czy jeszcze przypadkiem czegoś nie zamawiać:) kupowałam też on line z Topshopu, tam niestety już wysyłka kosztuje.. a ceny są w sumie dość wysokie.

    OdpowiedzUsuń
  12. achhh świetne są te wszystkie rzeczy, chcę je wszystkie! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jeansowa koszula z wholesaledress to mój faworyt :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże, Twój blog jest cudowny! Właśnie przejrzałam go od początku do końca i muszę stwierdzić, że jesteś rewelacyjna. Oryginalna i jedyna w swoim rodzaju.. Będę obserwować i czerpać inspiracje ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. matko jakie piękne buty! choć ja nie jestem przekonana co do zagranicznych sklepów, zawsze się boję, że zostanę oszukana

    OdpowiedzUsuń
  16. Na prawdę zawsze są darmowe wysyłki z asos? A mnie zawsze przerażał fakt kosztu przesyłki. Od razu idę poszperać i coś zamawiam!

    Paulina

    OdpowiedzUsuń
  17. koszula z ćwiekami jest niesamowita!;)

    OdpowiedzUsuń
  18. lubię zakupy przez internet <3

    OdpowiedzUsuń
  19. koszulka it's my life ślicznaa <3

    OdpowiedzUsuń
  20. świetny artykuł, nigdy ni miałam zaufania do sklepów internetowych, a można w nich przecież znaleźć naprawdę świetne rzeczy :-))

    OdpowiedzUsuń
  21. jejku, jaakie ciuszki! ZAKOCHAŁAM SIĘ W NICH WSZYSTKICH, DOSŁOWNIE !!! :)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie:
    http://angiee-fashion.blogspot.com/

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  22. ostatnie zdjęcie z propozycjami najbardziej przemawiają do mnie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetny post! Co do zakupów online..to lubię :)) W Asos'ie zakupy robię dosyć często i przyznam, że nie narzekam... :)) pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. muszę zrobić jakieś zakupki internetowe :D

    OdpowiedzUsuń
  25. ta pomarańczowa koszulka jest świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  26. online zazwyczaj kupuję tylko buty, świetne rzeczy wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Thanks for the reviews... it was good to know the stuff... especially when someone else has already done it :) I really love the black asos loafers too.. they're soo pretty.

    OdpowiedzUsuń
  28. strasznie sie ciesze ze opisalas ten sklep z butami, juz mam pare na oku :>

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja kupuje tylko online albo w lumpach ;) Widzę, że teraz "must have" będą baleriny na platformach a ja takie rude kupiłam dawno temu w TkMaxx na przecenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. ONLINE! JA ZAWSZE.

    Obserwujemy ?
    Zapraszam do chłopaka prowadzącego bloga o modzie .; )

    www.boyfashionxoxo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

thank you so much!