PRZECZYTAJCIE- TO WAŻNE.
Czasami nachodzą mnie myśli i zastanawiam się kim jestem lub kim chciałabym być. To samo odczucie mam jeśli chodzi o rzeczy i styl. Oglądam swoje zdjęcia wstecz i niestety nie na wszystkich widzę prawdziwą siebie. Powoli się zatracam i przestaje mi się to podobać. Od zawsze lubiłam minimalizm, proste kroje i stonowane kolory. Patrzę na moją szafę i nie widzę tego. Nie znajduje tam rzeczy na widok, których moje serce zamiera, aby za chwilę przyspieszyć i łomotać. Przychodzą zakupy i pod wpływem impulsu kupuje coś co kompletnie do mnie nie pasuje.
Muszę poważnie przemyśleć kilka kwestii i określić siebie. Lubię mieć wszystko uporządkowane i perfekcyjne, ale w mojej układance brakuje jednego- kluczowego elementu- MNIE. Muszę go odszukać więc proszę Was o kilka dni wolnego. W tej chwili jestem na etapie pozbywania się niepotrzebnych rzeczy z mojej szafy i zaopatrywaniu się w nowe. Robię to już od dłuższego czasu, ale wiadomo, że garderoby nie wymieni się z dnia na dzień. Mam nadzieję, że wrócę za kilka dni całkiem inna, nowa, odmieniona i taka jaką chcę się widzieć. Liczę na to, że zostaniecie tu ze mną.. na zawsze.
jeśli tego potrzebujesz to tak zrób ;) !
OdpowiedzUsuńpowodzenia ;*
może to nawet lepiej, że naszła Cię taka refleksja. czas na generalne porządki i pozbycie się wszystkich nietrafionych zakupów. mniej w szafie, i na sercu lżej;)
OdpowiedzUsuńczekamy ;*
OdpowiedzUsuńPowodzenia w poszukiwaniach prawdziwej siebie! :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia kochana:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia! jeśli tak czujesz, to na pewno dobra decyzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze. Grunt to pozostać sobą. ; )
OdpowiedzUsuńMoja droga, u mnie konkurs, w którym wszyscy mają równe szanse, najciekawszy komentarz wygrywa. Do wygrania około 200zł na zakupy w ROMWE, także zapraszam serdecznie ;)
OdpowiedzUsuńMoże to zbieg okoliczności, jeśli tak takie odświeżenie szafy by Ci pomogło! ;P
Też miewam takie momenty więc trzymam kciuki żebyś szybko wróciła, szczęśliwsza i pełna nowych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, i szybko do nas wracaj ;-)
OdpowiedzUsuńDobra decyzja. Jeśli tego potrzebujesz - działaj, szukaj, inspiruj się. Zazdroszczę ci tego, że wiesz chociaż jaki kierunek obrać. Też mam czasem takie momenty, kiedy myślę, że jestem niekonsekwentna, nie potrafię ustalić, co jest dla mnie najważniejsze i co uczynić charakterystycznym. Eksperymentuję, bawię się modą. Mam nadzieję, że w końcu się jakoś odnajdę i liczę na to, że właśnie blog mi w tym pomoże. Po części po to właśnie go założyłam.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki i czekam na powrót! Mam nadzieję, że jak najszybszy! :D
Kochana czekamy!
OdpowiedzUsuńmnie też ostatnio naszły Takie myśli:)
POwodzenia:)
OdpowiedzUsuńnie ma nic gorszego, jak nie czuć się sobą... powodzenia w dalszym szukaniu własnego stylu, to nigdy nie jest łatwe i czasem całe życie szuka za nim na prawdę znajdzie to co jest dla niego autentyczne :) ja ostatnio improwizuję dużo tez w poszukiwaniu,
OdpowiedzUsuńwiem co czujesz, miałam ostatnio to samo! :)
OdpowiedzUsuń